„LO-teria” to bezpośrednia kontynuacja kultowej powieści „Klasa pani Czajki” napisanej przez Małgorzatę Karolinę Piekarską. Przez sezony 2004/2005 i 2005/2006 poszczególne jej fragmenty zamieszczane były na łanach czasopisma dla uczniów szkół średnich – „Cogito”. Jakże wtedy żałowałam, że jestem tylko gimnazjalistką, przez co nie mogłam poznać dalszych przygód moich „przyjaciół” z klasy pierwszej gimnazjum. „Przyjaciół”, ponieważ mimo tego, że byli tylko fikcyjnymi bohaterami, stali mi się bardzo bliscy. Było mi tym bardziej przykro, ponieważ „Cogito” zaprzestało umieszczania kolejnych części powieści na łamach gazety.
Na książkę wielbiciele twórczości Piekarskiej czekali długo – aż do 2010 roku. Opłacało się. Wydawnictwo „Nowy świat” zaoferowało czytelnikom 418 stron, na łamach których można poznać dalsze losy Małgosi, Maćka, Białego i Czarnego Michała, Kingi, Kamili, Kaśki, Wojtka, Aleksa, czy też Staśka. W „LO-terii” pojawia się jednak jeszcze jeden bohater – Marcin, który powtarza pierwszą klasę ogólniaka. Jego sytuacja jest szczególna. Nie dość, że nie zdał do następnej klasy, to w dodatku na początku powieści umiera mu matka. Zmusza to nastolatka do szybszego dorośnięcia – ma przecież w domu jeszcze trójkę młodszego rodzeństwa.
Zasadniczo książkę rozpoczyna prolog, którego akcja toczy się w pięknych, gimnazjalnych czasach. Są wakacje. Małgosia spędza je w Nowym Jorku, w towarzystwie niejakiego Pawła, który oprowadza ją po najciekawszych miejscach w mieście. W tym samym czasie jej sympatia, Maciek, jest na wędrownym obozie w Kotlinie Kłodzkiej. Pomimo braku czasu co chwilę zdaje dziewczynie relację z wypraw. Wokół Maćka kręci się jednak inna dziewczyna – Agata. On jednak nie zwraca na nią uwagi, jest wierni Małgosi. Nadchodzi wrzesień. Część gimnazjalistów z klasy pani Czajki trafia do klasy humanistycznej w liceum im. Bolesława Prusa: Maciek, Małgosia, Marcin, Aleks oraz Biały Michał. Stasiu uczęszcza do liceum katolickiego, Kaśka do jakiegoś słabszego liceum, do liceów dostali się też Czarny Michał, Kinga, Kamila oraz Wojtek.
Pomimo tego, że przybyło im nauki i obowiązków, w dalszym ciągu pozostawali paczką w miarę zgranych przyjaciół. Razem przeżywają swoje wzloty i upadki, odwiedzają się wzajemnie, chodzą do kina i na zakupy na miasto. W nowej szkole czekają ich nadzieję i rozczarowania – spotykają zarówno wredną polonistkę, panią Płochowską(zwaną przez uczniów Łochą), jak i łagodną wychowawczynię, historyczkę, panią Janecką.
Główni bohaterowie przeżywają te same rozterki, co ich rówieśnicy w realnym świecie – przeżywają pierwsze miłości, kontakty seksualne, rozczarowania. Popadają też w konflikty z rodzicami, prawem, uciekają z domu, przeżywają ich rozstania, choroby a nawet giną w wypadkach drogowych, czy też popełniają samobójstwa. Autorka postarała się, aby żaden temat bliski współczesnym nastolatkom nie został pominięty, a nawet porusza tematy tabu. To na kartach „LO-terii” możemy przeczytać o Michale, który w chwili bezradności odbywa stosunek seksualny z dziewczyną, która nasyła na niego zbirów, Małgosi zdradzającej Maćka z bratem Kingi, Kubą, Marcinie pijącym piwo, Staśku, który dowiedziawszy się, że zrobił dziecko jednej dziewczyny, wiesza się na poddaszu na sznurze od bielizny, Wojtku, który wracając z osiemnastki Kamili wpada motorem pod koła tira i ginie. Z drugiej strony czytelnik zaśmiewa się do łez, czytając o pomysłach najmłodszego brata Marcina, Mateusza, czy też odczytując zabawne sytuacje językowe.
„LO-teria” to doskonała lektura dla uczniów szkół średnich. Jej największym atutem jest akcja powieści rozgrywająca się w czasach współczesnych. Bohaterowie powieści chodzą na te same filmy co my, słuchają tej samej muzyki, czytają współczesne powieści, posługują się Internetem i telefonem komórkowym. Podobnie jak w przypadku „Klasy pani Czajki” są to największe atuty tej pozycji.
Autor: Lolek90
Źródło: http://sztukater.pl/ksiazki/item/7670-lo-teria.html