MAŁGORZATA KAROLINA PIEKARSKA

pisarka, dziennikarka, historyczka sztuki – ambasadorka kampanii społecznej WypiszWyczytaj

2009 r. – Z książką na walizkach. Małgorzata Karolina Piekarska w Szemudzie

szemud03Dziennikarka, pisarka, kobieta wielu zainteresowań i pasji, z dużą dawką poczucia humoru i dystansu do samej siebie oraz otaczającego świata. Matka nastoletniego syna, mająca świetny kontakt z młodymi ludźmi. Warszawianka, miłośniczka Saskiej Kępy – dzielnicy, w której mieszka czyniąca ją miejscem akcji jednej ze swoich najpoczytniejszych książek. Kto to taki?Okazję, aby poznać odpowiedź na to pytanie mieli uczniowie klas trzecich szemudzkiego Gimnazjum wraz z nauczycielami, oraz my bibliotekarze, kiedy to 11 września br. o godzinie 11.30  podwoje Biblioteki Publicznej w Szemudzie przekroczyła Małgorzata Karolina Piekarska. Sprawiła, że zapomnieliśmy o deszczowym piątku i z zapartym tchem słuchaliśmy opowiadanych przez autorkę, niezwykłych historii. Dotyczyły one zarówno życia prywatnego, w tym niesamowicie ciekawych dziejów rodziny, jak i twórczości naszego gościa. Młodzież miała także wiele nurtujących pytań, na które z uśmiechem i bez skrępowania odpowiadała pani Małgorzata. Wiele z nich poświęconych było literaturze dla młodego czytelnika, którą para się autorka. Mówiono więc o najsłynniejszej chyba powieści pt. Klasa pani Czajki, a także o Tropicielach czy Dzikiej. Największe jednak zainteresowanie wzbudziła książka pt. Dziewiętnastoletni marynarz będąca dokumentem fascynującego życia brata dziadka autorki – ucznia szkoły morskiej w Tczewie, którego losy przedstawiła na prezentacji multimedialnej. Opowiadała też o Wzrockowisku czyli zbiorze felietonów publikowanych w miesięczniku młodzieżowym Cogito.

Na koniec wspaniałego spotkania rozemocjonowana i pełna wrażeń młodzież; odśpiewała autorce- mieszkance Mazowsza Abecadło kaszubskie będące  jednym z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych elementów kultury naszego regionu. Mamy nadzieję, że pani Małgorzata wyjechała z Szemuda równie zadowolona jak my i, że jeszcze kiedyś odwiedzi naszą gminę.

M. Urbaniak
Żródło: strona biblioteki w Szemudzie