Na początek dziennikarskiej drogi
Dość sceptycznie podchodzę do wszelkich poradników i samouczków typu: kurs pisania, kurs gotowania, kurs dziennikarstwa, etc. Odstręcza mnie w głównej mierze ich poziom i sposób podejścia do kursanta – albo jak do zupełnego ignoranta, albo jak do zaawansowanego już adepta sztuki tajemnej.
Zdarza mi się jednak sięgać z czystej ciekawości do podobnych pozycji, szukając możliwości rozwoju. Jak to mówią, co mnie nie zabije, to mnie wzmocni.
Tak było i tym razem z pozycją Małgorzaty Karoliny Piekarskiej Kurs dziennikarstwa dla samouków. Jak okazało się dość szybko, był to bardzo mądry i dobry wybór, który polecam wszystkim, którzy kochają pisać, czytać i poszukiwać. I nieważne, czy mają zamiar parać się dziennikarstwem, czy nie.
Przede wszystkim zaznaczyć trzeba, że Kurs dziennikarstwa… jest podręcznikiem krótkim i treściwym, napisanym w sposób przystępny i prosty. Prosta, felietonowa formuła i lekkość, to zdecydowane jego zalety. Jego autorką jest Małgorzata Karolina Piekarska, czyli doświadczona dziennikarka prasowa, telewizyjna i blogerka w jednym, która z niejednego pieca chleb jadła.
Książka ta ma bardzo prostą formę a zarazem sprawdzoną formułę, która zdecydowanie odpowiadać będzie licealistom, marzącym o studiach dziennikarskich, choć może posłużyć i wszystkim amatorom próbującym swoich sił w dziennikarstwie. To podręcznik zwięzły, z podstawowymi i najważniejszymi zagadnieniami dotyczącymi kwestii dziennikarstwa. Reszta, czyli poszerzanie wiedzy, to zadanie domowe dla czytelników, polegające na samodzielnym poszukiwaniu wiadomości potrzebnych do dalszego rozwoju i pracy.
Kurs dziennikarstwa dla samouków jest dobrą podbudową do tego, by zostać profesjonalnym dziennikarzem w małych, lokalnych mediach, zwłaszcza internetowych, a zarazem świetnym podręcznikiem, z którego korzystać będą chętnie osoby poszukujące praktycznych porad i prostych rozwiązań oraz podpowiedzi, które sprawdzą się w praktyce. Dzięki wprowadzeniu zadań praktycznych, które każdy samouk zrealizować może po przestudiowaniu rozdziału omawiającego dane zagadnienie, ma się szansę i okazję na przećwiczenie teorii w praktyce.
Najogólniej rzecz ujmując, książka ta jest zatem dobrym podręcznikiem na początek trudne9j i wyboistej drogi dziennikarskiej. Serdecznie polecam.