Mimo, iż od premiery „Klasy pani Czajki” minęło już 13 lat wciąż ukazują się recenzje. Oto kolejna. Tym razem z bloga „Nieopowiedziane” (pisownia oryginalna):

Jest to książka po którą sięgłam już dwukrotnie. Po raz pierwszy mając 14 lat i niedawno gdy miałam przerwę międzysemestralną podczas świąt Bożego Narodzenia. Poznajemy tutaj kilku bohaterów- Małgosię, Michała, Kingę, Kamila, Maćka i Kaśkę. Są oni uczniami gimnazjum. Ich wychowawczynią zostaje tytułowa pani Barbara Czajka- polonistka. Bohaterów często różnią: stan majątkowy, zainteresowania czy charakter. Ja akurat zakupiłam nowe wydanie książki z roku 2016. Widać tutaj prawdziwe i codzienne życie współczesnej młodzieży. Pierwsze miłości, zauroczenia, konflikty klasowe , które często należy rozwiązywać. To właśnie codzienność klasowa w szkole. Książka pisana jest łatwym i przystępnym językiem, dzięki czemu przyjemnie się ją czyta. Dużą zaletą jest wielowątkowość. Poznajemy dzięki temu z osobna każdego z bohaterów. Czasem można zauważyć iż wszystkie napisane przez panią Piekarską rozdziały miały przynieść jakiś morał czy przesłanie. Co ciekawe, uczniowie w książce nie używają wulgaryzmów (są zbyt grzeczni!) , a w szkole na codzień sytuacje wyglądają nieco inaczej. Uczniowie mówią ówczesnym slangiem a nie poprawną polszczyzną. Osobiście starałam się mówić ,,na luzie” językiem dzieci i młodzieży na moich lekcjach w szkole. Podziałało- dzieciaki to lubią ponieważ nauczyciel staje im się wtedy bliższy. Na samym początku książki znajduje się podziękowanie od autorki dla… Barbary Czajki! Jak się okazuje była to jej ulubiona nauczycielka polskiego. To się nazywa respect! 😉

Jako nauczycielka mogę z czystym sumieniem polecić tą pozycję. Uważam że moim uczniom również się spodoba. Każdy kto pracuje w szkole, powinien przekazać uczniom tytuł tejże książki.

27 czerwca 2017

Źródło: https://justyna893.wordpress.com/2017/06/27/klasa-pani-czajki-malgorzata-karolina-piekarska/