Ukazała się kolejna recenzja „Dzikiej”. Tym razem autorstwa Anny Sikorskiej, czyli Górówianki.
Książki Małgorzaty Karoliny Piekarskiej znane są z poruszania bliskich dzieciom i młodzieży problemów. Pisarka z wielką wrażliwością pokazuje bohaterów, którzy muszą zmagać się chorobą, śmiercią, rasizmem. Do tego są to postaci, które mimo wielu wiekowych ograniczeń potrafią dokonać wielkich rzeczy. Tak jest i w przypadku Rafała Subocza z „Dzikiej” będącej kontynuacją „Tropicieli”. Jakub Stec z poprzedniej książki schodzi na dalszy plan, a na pierwszy wysuwa się jego kolega. Taki chwyt zastosowano również w „Klasie pani Czajki” i „LO-teri”: poruszanie kolejnych ważnych problemów i połączone z pokazaniem dalszych losów bohaterów.
Mieszkający na warszawskiej Saskiej Kępie bohaterzy pozwalają poznać nam wycinek stolicy, zabierają w świat swoich dylematów, odkryć i bohaterskich czynów. Opowieść zaczyna się od zakupów Rafała w osiedlowym sklepie. Wybierający się na obóz harcerski bohater zauważa tam czarnoskórą dziewczynkę (Alicję) nękaną przez jego rówieśników wołających za nią „dzika” i wyśmiewający się z koloru skóry. Młodemu harcerzowi jest głupio i przykro z powodu zachowania jego kolegów. Niezwykle ładna dziewczyna sprawia, że chłopak myśli o niej i próbuje dowiedzieć się czegoś więcej. Okazuje się, że Alicja jest wnuczką jego sąsiadki i bardzo dobrze mówi po polsku, przez co pierwsze wrażenie obcości mija. Mimo tego dziewczyna nigdy nie potrafi przeciwstawić się swoim prześladowcom. Jest delikatna i nieśmiała, a przez to nie zdolna nie tylko do skrzywdzenia kogokolwiek, ale też do obrony samej siebie. Jej „dzikość” to nieumiejętność postawienia się bandzie łobuzów.
Próby dowiedzenia się czegokolwiek i zbliżenia do dziewczyny są bardzo trudne. Jej dotychczasowe złe doświadczenia sprawiają, że unika ludzi, a od bliskich nie może dowiedzieć się niczego konkretnego o niej. Po powrocie do domu z obozu harcerskiego ponownie spotyka Alicję na basenie i pomaga uniknąć prześladowania ze strony Adasia (kolegi), a kiedy zaczyna się rok szkolny okazuje się, że nie tylko będzie chodziła do jego szkoły, ale jeszcze będzie siedziała z nim w jednej ławce, co nie napawała radością jego ojca, ale samego Rafała bardzo cieszy. W końcu będzie mógł zyskać jej zaufanie, pomóc jej, dowiedzieć się czegoś więcej o niej, zaprzyjaźnić. I tak się też dzieje. Ławkowa znajomość przeradza się w przyjaźń. Chłopak zaraża ją swoją pasją, zachęca do uczestnictwa w zbiórkach harcerskich, uczy śmiałości, pokonywania trudności, zaufania, budowania relacji z innymi ludźmi. Alicja stopniowo staje się coraz odważniejsza, a los poddaje ją wielkiej próbie: trafia na ulicy na żółwia, który okazuje się kluczem do trafienia na międzynarodową szajkę i wplątania w bardzo niebezpieczną aferę. Bohaterka zostaje porwana, a bliscy Rafała zostają poddani próbie pomagającej im pozbyć się uprzedzeń.
W powieści Małgorzaty Karoliny Piekarskiej nie zabraknie pościgów, porwań, rozwiązywania zagadek. „Dzika” to interesujący kryminał poruszający aktualne problemy wrogości, obcości, wykluczenia. Mimo upływu dziesięciu lat od pierwszego wydania książka okazuje się coraz ważniejsza i pomaga pokazać młodzieży ważne problemy. Delikatne dotknięcie tematu przez pokazanie, że inny kolor skóry może być podstawą do prześladowania, uświadomienie czytelnikom, że dyskryminowanie jakiejkolwiek odmienności jest złe pomaga otworzyć młodzież na ważne problemy etyczne. Dzięki książce Małgorzaty Karoliny Piekarskiej młodzi ludzie mogą sobie wyrobić zdanie na wiele problemów. Pisarka z wielką wprawą i wrażliwością pokazuje spustoszenie, jakie wywołuje rasizm i inne formy nietolerancji.
„Dzika” poza detektywistyczną powieścią poruszającą problem rasizmu, handlu zwierzętami, przedmiotowego traktowania istot żywych jest też historią o przyjaźni i miłości oraz odpowiedzialności. Pisarka w umiejętny sposób buduje świat problemów młodych ludzi, pokazuje międzypokoleniowe i międzykulturowe konflikty, codzienne wyzwania, naszego świata, dzięki czemu proponuje młodemu czytelnikowi dobrą zabawę oraz mądre treści zmuszające do innego spojrzenia na świat.
Całość wzbogacono interesującymi, prostymi ilustracjami autorstwa Agnieszki Świętek, dzięki czemu książka zyskała na lekkości. Proste i jednocześnie estetyczne rysunki pozwalają na lepsze przyciągnięcie uwagi młodych czytelników. Odpowiednie rozmieszczenie tekstu oraz niedługie rozdziały i zdania w stronie czynnej sprawiają, że lekturę czyta się bardzo szybko i przyjemnie.
15 sierpnia 2017
Autor: Anna Sikorska
Źródło: http://annasikorska.blogspot.com/2017/08/magorzata-karolina-piekarska-dzika-il.html